czwartek, 12 lipca 2018

Od Rose cd Akihito

Siedziałam i patrzyłam jak Akiś walczy. Co jakiś czas jakieś osoby, coś do mnie gadały. Jednak wciąż nie zwracałam zbytniej uwagi na nich. Patrzyłam, jak porusza ciało, jak unika ciosów. Mogłam dokładnie się przyjrzeć, każdy najmniejszy ruch mięśnia. Jak je napina, porusza się tak płynnie. Dostałam nawet jakieś jedzenie i picie. Siedziałam i dalej patrzyłam, to jadłam.
Nie wiem, ile minęło. Jak się okazało, nie walczył, tylko z jedna osoba. Nie miał, nawet chwili wytchnienia. Było tego tak wiele.
- Powiesz Akihito, że poszłam do pokoju. - powiedziałam do jakiejś dziewczyny.
- Dobrze Rosie. - powiedziała. Uśmiechnęłam się do niej, po czym wstałam i ruszyłam się przejść.
Przeszłam przez ogród, taras oraz strumień. Spojrzałam na swoje odbicie, po czym wstałam i podeszłam do kwiatów. Tak cudownie pachniało tutaj.
Ruszyłam w kierunku kwiatów. Usiadłam wśród nich, po czym położyłam się na plecach. Pod głowa miałam sweter. Spojrzałam na niebo i patrzyłam na chmury. Szukałam wzorów. Po kilku minutach musiałam zasłonić ręką oczy, bo słońce mnie zaczęło oślepiać. Zamknęłam oczy i odleciałam.
***
Ktoś mnie niósł na rękach. Gdy położył na czymś miękkim i przykrył. Otworzyłam powoli oczy, przede mną siedział Akiś. Uśmiechnęłam się ledwo i ziewnęłam. Wyciągnęłam dłoń, aby pogłaskać go po policzku. Chłopak się uśmiechnął i pogłaskał mnie po włosach.
- Wygrałeś? - spytałam. Ciągnąć go do siebie. Uniosłam się delikatnie, aby po chwili wpaść w jego ramiona. Złapał mnie i przytulił do siebie.
- Tak, wygrałem. Jestem zmęczony, jutro czekają mnie kolejne walki. - powiedział. Pociągnęłam go za włosy i pocałowałam delikatnie.
Po czym wtuliłam się w niego. Mruczałam trochę, gdy ktoś do nas podszedł. Akiś głaskałam mnie po włosach, tym samym słuchałam ich rozmowy.
<Akihito?>
Ilość słów: 276

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz