Pseudonim: Ra, Rani, Rene, Herb
Wiek: 20 lat
Data urodzin: 31.10
Płeć: Kobieta
Orientacja: Aseksualna heteroromantyczka
Partner: Zauroczenie
Klasa: III Humanistyczna
Kluby: Klub pływacki | Klub lingwistyczny
Rasa: Naga
Specyfika: Jako jedna z niewielu swojej rasy potrafiła w pełni i perfekcyjnie panować nad mocą zmieniania spojrzeniem istot żywych w kamień. Była nawet nadzieja, że posiada ona również legendarną moc cofania tego procesu. Niestety, zanim ktokolwiek zdołał się o tym przekonać, Ra uczestniczyła w wypadku, który na zawsze zmienił jej nastawienie do własnych mocy. Od tego czasu niezwykle wstydzi się tego, czym jest oraz stroni od jakiegokolwiek towarzystwa, uważając się za "brudną".
W teorii jako jedna z Nag powinna posiadać trzy formy. Po pierwsze — ludzką. I takową posiada. Jest nawet jej ulubioną postacią, której używa przez większość swojego życia. Po drugie — półludzką. W zasadzie nie różni się ona od tej pierwszej, z tym że zamiast normalnej skóry ma łuski, mające nieokreślony kolor w zależności od tego, jak się spojrzy. Po trzecie — zwierzęcą. Tylko nikt, kompletnie nikt jej w niej nie widział. Istnieje prawdopodobieństwo, że Ra takiej nigdy nie przybrała, ba! Nawet niektórzy wierzą w jej brak. Może wcale jej nie posiada?
Charakter: Ra jest... To takie pospolite rozpoczęcie opisu. Poza tym w jej przypadku najlepiej byłoby zacząć od tego, jaka ona nie jest. Co dla jej osobowości jest szczególne to, to, że pojęcie "dusza towarzystwa" jest dokładnym jej przeciwieństwem. Ma typową cechę dla swojego gatunku, czyli wstręt przed dotykiem. Nie lubi, gdy ktoś wchodzi w jej strefę komfortu. Tyczy to się również psychiki. Nie potrafiła jak dotąd nikomu zaufać. To bardzo zamknięta w sobie dziewczyna skrywająca wiele tajemnic przed światem.
Jest nocnym stworzeniem, to bez wątpienia. Lepsze ma samopoczucie w nocy. Wynika to też częściowo z tego, że od urodzenia ma bardzo mroczną duszę. Może to taka właściwość rasowa? Kto wie... Z jednej strony jest strasznie cierpiętnicza. Robi z siebie męczennika. Obwinia samą siebie o najgorsze rzeczy, nawet te absurdalne. Przez to, że wiarę w siebie ma zerową, nie potrafi zrozumieć niektórych rzeczy.
Wbrew pozorom lubi rozmawiać. Tylko cóż... Powyższe cechy chyba uzmysławiają wam, jaki to paradoks, prawda? W związku tym gada sama do siebie. Także ruga. Wszystko w końcu u niej sprowadza się do tego, co złego zrobiła danego dnia. Niezwykle nerwowa osóbka. Chwilami nawet popada w niekontrolowane ataki. Cała drży, to histerycznie płacze, to się śmieje.
Przez to wszystko ma bardzo wrażliwą duszę artystki. Potrafi dostrzec prawdziwe piękno i zachwycać się nim. Wiele godzin spędzonych na podziwianiu jakiejś rzeczy to u niej norma. Ra lubi także sama tworzyć, lecz to tylko dla swoich oczu. Zresztą większość swoich prac prędzej czy później niszczy w przypływie negatywnych uczyć.
Aparycja: Na pierwszym planie można ujrzeć bardzo długie, proste, zielone włosy spływające swobodnie na ziemię. Zakrywają one większą część Ranehe, przez co ciężko dostrzec jej twarz i sylwetkę. A jest na co popatrzeć. Wysoka, o odpowiednich kształtach, mogłaby robić za prawdziwą piękność. Gdyby tylko się nie garbiła oraz uśmiechała częściej. Tym bardziej że biała jak papier skóra nadaje jej odpowiedniej delikatności. Dziewczyna nosi wiecznie okulary przeciwsłoneczne. Dlatego też kolor jej oczu jest nieznany. Nawet gdy pływa, ma specjalne, przyciemniane gogle. Poza tym strasznie nie lubi, gdy ktoś pyta ją o to. "Dlaczego masz zakryte oczy? Pokaż swoje oczy! No proszę, zdejmij okulary!" - takie prośby ją denerwują, wręcz odstraszają. Kiedy ktoś próbuje na siłę je ściągnąć... Wtedy Ra zaczyna wyglądem przypominać demona.
Głos: Victoria Justice
Pokój: 18
Współlokator: Aries Inariel Astarotho
Zainteresowania: Trzy słowa: sztuka, spanie, jedzenie. Nie ma dla niej nic ważniejszego. Wiążą się z tym pewne następstwa. Pod pojęciem sztuki Ranehe rozumie wiele rzeczy. Czy to książki, jakiś język czy po prostu obraz. Zachwyca się każdym. Nie ma dla niej pojęcia zepsute dziełko. W każdej rzeczy widzi coś pięknego. Niekiedy potrafi czytać daną lekturę po kilkanaście razy czy też obserwować dany krajobraz przez wiele długich godzin.
Spanie jak spanie według niektórych. Dla dziewczyny jest to jedna z ulubionych czynności. Przez to, że kocha noc, to dzień potrafi cały przespać. Często przez swoje liczne, głębokie drzemki się spóźnia. A uwierzcie, jeżeli czuje się bezpiecznie, to potrafi zasnąć wszędzie.
Jedzenie to życie, jedzenie to styl życia. Znaczy się... Ra uwielbia próbować nowych rzeczy. Można ją przekupić dobrymi przekąskami, czy owocem, którego nigdy nie jadła.
Moce:
- Za pomocą wzroku - zmienia istoty żywe w kamień, lecz niestety jak to wcześniej i dalej powiedziane nie używa tego. Boi się swojej mocy oraz gardzi nią, choć dawniej panowała nad nią w pełni.
- Cofanie - prawdopodobnie potrafi również cofnąć kamienny urok. Niestety nie chce słyszeć o rozwijaniu swoich zdolności rasowych. Wielka strata,
- Języki - każda mowa jest dla niej sztuką, a pojedyncze słowo dziełem. Chłonie je jak gąbka i zapisuje głęboko w pamięci. Nie ma problemu z opanowaniem kolejnych języków. Szczególnie upodobała sobie angielski, japoński oraz łacinę.
Rodzina:
- Imoria Herbal — babcia Ranehe, która właściwie zastępowała jej nieodpowiedzialną matkę. Niestety nie udało się kobiecie dotrzeć do wnuczki, a po wypadku niemal całkowicie straciły kontakt.
- Nefertiti Herbal — nieodpowiedzialna matka Ra, która chyba zapomniała, że ma córkę. Tuła się gdzieś tam, nie wiadomo gdzie. Nienawidzi swojej matki Imorii.
- Anubi — tajemniczy przyjaciel z dzieciństwa. Właściwie nic o nim nie wiadomo. Tylko Ra się z nim widziała.
Historia: Podobno nawet dzień narodzin Ranehe był wyjątkowy, choć ta tak nigdy nie uważała. Cały czas traktowana jak przyszłą sławę rasy nag. Pokładano w niej nadzieję. Miała zostać w przyszłości ważną przedstawicielką ich rasy. Wywoływała zachwyty, jak i nienawiść wśród swoich krewnych. Nagle wszystko się posypało. Głównie za sprawą matki Ra, która zostawiła córkę u jej babci.
Ranehe zaczęła przejawiać zdolność do przemieniania w kamień. Rozpoczęły się żmudne treningi, nauki. Dziewczynka coraz gorzej znosiła ciężar, jaki nosiła na barkach od dnia urodzenia. Zaczęła uciekać myślami gdzie indziej. Marzyła o przyjaciołach, normalnej rodzinie. O ojcu także! Czuła nieopisaną tęsknotę za osobą, która ją nawet w życiu na oczy nie widziała.
Pewnego dnia spotkała chłopca w jej wieku. Nazywał się Anubi. Podobno także był nagą, ale Ra miała duże wątpliwości. Do tego podejrzanie się zachowywał. Rozmawiał tylko z nią, pokazywał się również tylko niej. Gdy kogoś zapytała o chłopaka o tym imieniu, wszyscy odpowiadali zgodnie: "Nie znam". Jednak... Chęć posiadania przyjaciela była silniejsza. Dziewczynka przestała sprawdzać nową znajomość. Wszystko powoli wracało do normy.
Jednak pewnego dnia... Nikt nie wie, jak to się dokładnie stało, ale Ra straciła swą zdolność. Właściwie nie to, co straciła, co przestała jej używać. Gdy ktoś tylko o to prosił, wybuchała płaczem, uciekała, czasami nawet mdlała. Zaczęła nosić okulary, by zakryć swe, jak twierdziła "przeklęte oczy". Od tamtego momentu stała się cieniem dawnej siebie. Mimo usilnych prób jej babci Imori Ra całkowicie zamknęła się w sobie.
Trwało to aż do dziś. Kiedy ukończyła 20 lat, jej babcia powiedziała wszystkiemu "DOŚĆ!" i zapisała ją do szkoły. Niemal siłą wypchnęła wnuczkę z auta, chcąc jak najszybciej odjechać. Cały czas sądzi, że to najlepsze wyjście, że jeżeli jej wnuczka będzie przebywać wśród rówieśników, w końcu przestanie się bać.
Kontakt: gruszkokatus@gmail.com
Motto: "Żałujmy za przyszłość, ponieważ wpływa ona cały czas na teraźniejszość."
Źródła zdjęć: Pinterest
Relacje:
Ważne opowiadania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz